wtorek, 16 kwietnia 2013

Converse i nowe zakupy.

Witam!
Ale wczoraj był piękny dzień :3. Nareszcie wyszło słoneczko i zrobiło się trochę cieplej. Zjadłam wczoraj swoje pierwsze dwa lody w tym roku! Mmm. Dziś niestety słońca nie ma, ale jest przyjemnie. Ten post chciałam dodać już w piątek, ale niestety nie zdążyłam i potem tak się ciągnęło, że nie miałam czasu, ale w końcu jest. Chciałam wam powiedzieć, że Converse doszły już w czwartek. Są śliczne, a zdecydowałam się na nie dzięki wam :) Także chciałam wam za to podziękować. Byłam we wtorek na zakupach i nabyłam 2 nowe pary spodni: jasno pomarańczowe rurki z wysokim stanem i biało turkusowe rurki w ciapki(zdjęcie), pomarańczową bluzkę, bokserkę i wypełniacz do koków (jeśli chciałybyście dowiedzieć się co to jest piszcie w komentarzach, a w następnym poście dodam filmik). Kupiłam jeszcze okulary zerówki(zdjęcie)  i zastanawiam się czy nie zrobić sobie do nich szkieł korekcyjnych. Aha, do poprzedniego postu  chciałam dodać, że torebki listonoszki dostaniecie w Hous'ie takie jak na drugim zdjęciu w kolorach: żółty, niebieski i różowy (jaskrawe), a na cenę, nie wiedząc czemu nie spojrzałam... To może czas na zdjęcia?





Może ktoś mi powie, dlaczego na obrazku na pudełku widać 6 dziurek po jednej stronie na sznurówki, a  na butach jest 5?

To są właśnie nowe spodnie w biało-turkusowe ciapki. Jak wam się podobają? :)
A to ja i nowe okulary-zerówki.
Więcej zdjęć nie mam, ale może przy jakiejś okazji je wstawię.
________________________________________________________
Jakieś pytania? ask http://ask.fm/zaynisiax3
Podoba Ci się blog? zaobserwuj! :)
Zapraszam do komentowania, mam nadzieję, że się spodobało.
Przepraszam za opóźnienia! 
Wiktoria <3

sobota, 6 kwietnia 2013

Torebki na wiosnę.

Cześć :)
Dziś chciałabym wam przedstawić najmodniejszy fason wśród torebek, a mianowicie tzw. teczki lub listonoszki. Można je dostać teraz już praktycznie w każdej sieciówce. Najbardziej podoba mi się w kolorze brązowym, czyli klasyczna, ale aktualnie przeważają neony i pastele, a także modny wzór w czarno-białe paski. Modnym wzorem jest wzór kwiatowy :)
Planowałam sobie kupić listonoszkę, ale że natknęłam się na miętową torebkę to od razu ją wzięłam :)
zdjęcie:
Przepraszam za złą jakość :(
A wy, macie swoje listonoszki? 
Na koniec chciałam wam podziękować za komentarze do poprzedniego postu. Dzięki wam się zdecydowałam i zamówiłam blado różowe Converse :) Niecierpliwie czekam na przesyłkę! Gdy je dostanę, pokaże wam je w następnej notce.
____________________________________________________________________
Zapraszam do obserwowania i komentowania bloga.
Dobranoc wam życzę! :)
Wiktoria <3

wtorek, 2 kwietnia 2013

Vans vs Converse.

Dzień dobry czytelnicy! :))
Po pierwsze chcę was zapytać o dobór trampek. Mam nadzieję, że mi pomożecie. Nie będę się rozpisywać, od razu do konkretów. Słuchajcie, już od dawna planuję sobie kupić Vansy. Najpierw był problem z kolorem, a teraz mam jeszcze jeden dylemat, czy może nie lepiej kupić Converse? Zobaczyłam poniższe zdjęcie w internecie i spodobał mi się ten kolor. WIECIE, GDZIE MOGĘ JE ZNALEŹĆ? CZY KTOŚ WIDZIAŁ, SŁYSZAŁ? Pomocy. Na zdjęciu są Converse i też mi się podobało. Co byście wolały? Bladoróżowe Vansy czy Converse? Może nie podoba wam się ten kolor? Raz chcę jedne, raz drugie, ale najpierw trzeba by było znaleźć ten kolor! Mój rozmiar to 36. Interesują mnie krótkie, przed kostkę. Jakby ktoś widział, proszę, powiadomcie mnie! Będę wam wdzięczna :) Najpierw model, potem cena. Lepiej zamawiać z Allegro.pl czy stron, które mają masowe kolekcje? Zdjęcie:
Może macie w posiadaniu jakieś Vansy lub Converse? Jaki macie model, kolor? Co możecie o nich powiedzieć? Które lepsze? ładniejsze? Piszcie w komentarzach!
---------------------------
A teraz trochę spodenek na lato. Które wam najlepiej przypadły do gustu?
Trzeba mieć jeszcze ładne pośladki! Huh :D

Zimo precz, wiosno wlecz!

..........................
Od razu proszę o komentarze! Jeśli to czytasz, nie ignoruj, Twój komentarz jest mi potrzebny! W dzisiejszym poście jest bardzo dużo pytań. Niecierpliwie czekam na odpowiedź!
Chętnych zapraszam do obserwowania bloga :)
Wiktoria <3

sobota, 30 marca 2013

Kołnierzykowy zawrót głowy.

Witajcie :)
Dzisiaj postanowiłam, że będę dodawać posty wtedy, kiedy nasunie mi się fajny pomysł na dany temat i oczywiście, gdy będę miała czas. Postaram się średnio co tydzień, ale jeśli nie zobaczycie nowego posta to może oznaczać tylko to, że nie mam nowego tematu o czym bym mogła napisać lub zwyczajnie nie mam czasu. Pomyślałam sobie dzisiaj, że mogłabym napisać o kołnierzykach. Jutro Wielkanoc, trzeba się odświętnie ubrać. Taki kołnierzyk to świetny dodatek, który uzupełnia nasz ubiór. Jeśli nie ubieramy koszuli tylko np. zwykłą białą bluzkę to nasz kołnierzyk sprawi, że przy tak prostym ciuszku będziemy wyglądały świetnie :) Jest bardzo dużo rodzai: szydełkowane, z nitami, z kolcami, z perełkami, koralikami, cekinami, napami, kamieniami i o rozmaitych wzorkach, jakie tylko chcemy! Z materiału jak i metalu. Zaokrąglane, jak i kanciaste:

lub o oryginalnych wzorach:
Kołnierzyki te, zapinane lub zawiązywane są na szyi. Strasznie mi się podoba ten pomysł! Lubię takie dodatki. Osobiście nie mam jeszcze własnego, gdyż nie mogłam znaleźć takiego, który by mi odpowiadał. Nasuwały mi się wtedy pytania "Ile razy go założę?", "Gdzie go założę?", "Do czego go założę?". Widziałam takie:
Biały z perełkami i koralikami.
 Jest śliczny i chciałam go mieć, tylko pomyślałam, że jest taki odświętny i zakładałabym tylko na jakieś okazje, a wolałabym taki, który mogłabym zakładać na co dzień do każdej bluzki. 
Czarny ze złotymi kolcami. 
Też wydawało mi się, że nie na co dzień tylko na okazje typu dyskoteki, albo jakieś wyjścia.
I w tym stylu, czarny ze złotymi kolcami.
Wszystkie kołnierzyki kosztowały 39,90 zł. Były z różnych sklepów, a nawet z innego miasta kosztowały tyle samo. No cóż, mam nadzieję, że jeszcze jakiś dla siebie znajdę :)
A wy, macie już swój?
Pamiętajmy, że nie trzeba mieć osobnego. Jeśli macie koszule z pustymi kołnierzykami można je własnoręcznie ozdobić. Należy tylko kupić jakie chcecie ozdoby do tego igła, nić i gotowe :)
Eksperymentujmy z dodatkami!
Moja koszula:

Mam w posiadaniu złote kolce, które mogę przyszyć na kołnierzyk lub ramiona mojej jeansowej koszuli, ale też na inne ubrania jak np. spodnie, bluzki, chusty, sukienki, czy bluzy.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
To wszystko na dziś :)
Zapraszam do komentowania!
Z okazji zbliżających się świąt wielkanocnych życzę wam wszystkiego najnajlepszego i abyście miło, radośnie i spokojnie je spędzili. Bogatego zająca! :))
Wiktoria <3

sobota, 23 marca 2013

Powitajmy paski.

Hejeczka.
  Dosyć długo mnie nie było, a dokładniej przez ten tydzień... to przez szkołę. Tyle nauki, ciągłe sprawdziany, kartkówki, referaty, mogliby dać nam odsapnąć. Piątek spędziłam dosyć ciekawie :) 2 godz. basenu, ploteczki i seansik u koleżanki. Weekend czas zacząć, problem w tym, że jutro już sobota.
   Ten post przeznaczam paskom. Spodni w czarno białe paski z pewnością nie dało się nie zauważyć: 
  Jeśli chodzi o moją opinię to podoba mi się ten wzór, ale... Czy zamierzacie kupić? Zastanówcie się najpierw czy macie je do czego założyć. Chyba najlepiej komponuje się z tym biała bluzka czy T-Shirt. Sprawdźcie swoje szafy czy takie macie, a jeśli nie, do zakupu trzeba będzie je dorzucić.
  Spodnie o tym wzorze wyróżniają się z tłumu. Jeśli w waszej szkole, czy w mieście dużo osób je nosi odradzałabym kupna. One powinny być niepowtarzalne, a co to da jeżeli kilka osób będzie miało takie same? Sama myślałam czy by ich nie kupić, ale właśnie z tego względu, że trzy dziewczyny z mojej szkoły takie mają, zrezygnowałam... że już nie wspomnę, że wszystkie je ubrały w ten sam dzień (lol). Po za tym należy pamiętać, że taki wzór jest sezonowy, więc bierzmy pod uwagę fakt, iż potem ich już nie założymy...
Obalamy mit!
Ubrania w pionowe pasy wcale optycznie nie pogrubiają, wręcz przeciwnie sylwetka wydaje się wyższa i węższa niż w rzeczywistości, więc spokojnie możemy je nosić :)
Uwaga!
Unikajmy poziomych pasów, gdyż z badań wynika, iż wyglądamy w nich na około sześć procent szersze niż w tym samym ubraniu w pasy pionowe.
  Ale przecież nie trzeba mieć tylko spodni! 
Miley też nosi paski :) Widać, że ten ciuszek jest cwanie opracowany: klatka piersiowa ma pasy poziome poszerzające biust, a nogi pasy pionowe wydłużające sylwetkę.
_________________________________________________________________________________
Jak narazie to koniec na dzisiaj. Czas położyć się spać. To był męczący dzień.
Mam nadzieję, że się spodobało.
Życzę wam miłej i spokojnej nocy :)
Zapraszam do komentowania!
Wiktoria <3




niedziela, 17 marca 2013

Takie tam bazgroły.

Witajcie znowu,
W tym poście nie będę się rozpisywać... chcę dodać tylko kilka fajnych zdjęć :)
Są to fotki z mojej stronki na fb.
Miłego oglądania! x
<3

<3

<3

<3

<3

<3

<3

<3

<3

<3
A to piosenka na dziś!

Carly Rae Jepsen-"Tonight I'm getting over you"
Chyba nowa piosenka Carly. Zauważyłam ją dzisiaj w tv i mi sie spodobała :)
Miłego słuchania.
Wiktoria <3

Czas na włosy, czyli gorące nożyczki.

Dzień dobry :)
Jak zwykle dziś słoneczny, ale mroźny dzień. Wiosna się zbliża, więc czas odnowić włosy. Moje są teraz bardzo zniszczone, rozdwojone końcówki i takie tam. Nie chcę ich obcinać, ale cóż, jeśli mam zapuszczać to muszę najpierw doprowadzić je do normalnego stanu. Problem w tym, że po każdym myciu je prostuje, gdyż są one falowane, puszą się lub się nie układają. Zdecydowałam się na gorące nożyczki, czyli cięcie z wysoką temperaturą, które uszczelnia końcówkę włosa. Koniec z rozdwojonymi końcówkami! Nożyce te różnią się od tradycyjnych swoim zaawansowaniem technologicznym. W zależności od kondycji i rodzaju włosa, fryzjer ma możliwość regulacji temperatury ostrza w zakresie od 90 do 150 stopni Celsjusza. Zaletą nożyc Thermocut jest możliwość uszczelnienia końcówki włosa dzięki wysokiej temperaturze. Włos nie traci naturalnej wilgotności ani substancji natłuszczających. Dzięki temu skutecznie powraca do swego naturalnego stanu, a jednocześnie jest chroniony przed szkodliwym działaniem środowiska oraz przed urazami mechanicznymi. Przy regularnych zabiegach, zostaje całkowicie wyeliminowany problem rozdwajających sie końcówek. W efekcie włosy są bardziej puszyste, nabierają połysku, sprężystości, a ich codzienna pielęgnacja staje się łatwiejsza, czyli coś dla mnie. Jeszcze nie próbowałam, ale w najbliższym czasie mam zamiar to zrobić. Oczywiście to gorące cięcie jest droższe od normalnego, myślę, że około 40zł, ale osobiście jestem w stanie tyle wydać, by mieć ładne, nierozdwojone włosy :)
Kilka zdjęć moich włosów z kamerki:


Mam nadzieję, że cięcie wyjdzie pomyślnie i będę mogła zacząć zapuszczać włosy. Chciałabym, żeby urosły mi aż do "dupy".. sorka za wyrażenie :D
A oto kilka produktów, które pomagają mi ułożyć włosy:
Odżywki Gliss Kur w sprayu. Różowa do włosów suchych i zmęczonych, a biała do matowych i łamliwych. Ułatwiają rozczesywanie i nadają połysk. Spryskiwać wilgotne lub suche włosy.
Odżywka Nivea, którą czasem nakładam po umyciu włosów, czekam min.1 minutę i spłukuję ją z włosów. Dzięki niej są wygładzone i śliskie. Niby "zauważalnie prostuje" włosy, ale jednak tego nie zauważyłam...
A to takie olejki, które nakładam na suche włosy. Mniej się puszą i wygładzają.
_________________________________________________________________________________
To wszystko na dziś o włosach. Mam nadzieję, że sie spodobało! :)
Proszę o komentarze!
Czy ten post był przydatny? Jeśli Ci się spodobał zaobserwuj mój blog i dodaj reakcję 'lubię to!' xx
Papa, Wiktoria <3